Grupa uczniów naszej szkoły spędziła pierwszy tydzień czerwca w słonecznej Hiszpanii. Celem wyjazdu było poznanie kultury Półwyspu Iberyjskiego i szlifowanie językowych umiejętności. Zapraszamy do zapoznania z relacją jednej z uczestniczek wyjazdu.
Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy 2 czerwca od przyjazdu na lotnisko w Warszawie. Po kilku godzinach lotu znaleźliśmy się w Maladze. Dotarliśmy pod szkołę, gdzie zostaliśmy radośnie powitani przez rodziny. Popołudniu udaliśmy się na plażę. Miło spędziliśmy nasze pierwsze spotkanie z morzem dzięki Glorii – jednej z naszych opiekunek na wyjeździe, która przygotowała dla nas ciekawe zabawy w grupach. W niedzielę udaliśmy się do miejscowości Nerja, gdzie zwiedziliśmy niesamowite jaskinie, stanęliśmy na „Balkonie Europy” i wylegiwaliśmy się na cudownej plaży. A po południu mieliśmy okazję spróbować „churros con chocolate” - hiszpańskiego deseru. Kolejnego dnia rozpoczęły się zajęcia z języka hiszpańskiego, na które uczęszczaliśmy do końca tygodnia. Dzięki nim utrwaliliśmy nabytą wcześniej wiedzę, poznawaliśmy nowe zwroty, ale przede wszystkim ćwiczyliśmy nasze zdolności konwersacyjne. Każdego dnia po lekcjach odwiedzaliśmy plażę, a następnie udawaliśmy się do domów na obiad i siestę. Popołudnia spędzaliśmy w centrum Malagi zwiedzając m.in. Teatro Romano, arabski zamek Alcazaba, interaktywne muzeum muzyki i inne ciekawe miejsca tego miasta. Jednego dnia uczestniczyliśmy w grze miejskiej, która polegała na znalezieniu odpowiedzi na pytania otrzymane wcześniej od naszej hiszpańskiej trenerki. W tym celu musieliśmy prosić o pomoc napotkanych Hiszpanów. W czwartkowy wieczór mogliśmy spróbować słynnych tapas oraz podziwać miasto nocą. Ostatniego dnia naszego pobytu po lekcjach, wyjątkowo odstąpiliśmy od rutyny – zostaliśmy na szkolnym patio i przygotowywaliśmy paellę oraz uczyliśmy się tańca flamenco. Obiad spędziliśmy w cudownej atmosferze. Do Polski wróciliśmy szczęśliwi i wypoczęci z nową dawką energii.